Teraz już mogę pokazać, ponieważ wszystko, co dziś zobaczycie dotarło we właściwe ręce ;)
Poniżej magnes na lodówkę - taka przypominajka z żółtymi przylepnymi karteczkami. Niestety żółtego notesika na magnesie nie zobaczycie, ponieważ gapa jestem i zrobiłam zdjęcia przed zamontowaniem go i zapomniałam zrobić zdjęcia także z notesem. Musicie go sobie wyobrazić ;)
Chyba trochę słabo widać na zdjęciach motyw kwiatowy wypełniony szklanymi mikrokulkami....
I jeszcze dwa kieszonkowe notesiki.
Odmienne w kolorystyce, jednak dość podobnie wykonane: z przeszyciami, wstążeczkami, perełkami i embossingiem, także na tekturowych ozdobach (choć na zdjęciach właściwie niewidocznym).
Tyle na dziś.
Miłego wieczoru :)
Te malutkie kieszonkowe notesiki - sklerotki :)) wyglądają, jak puzderka na biżuterię, takie śliczne, małe cacuszka.
OdpowiedzUsuńŚliczne notesiki :) I, żeby głowa pamiętała również mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNotes na lodówkę świetnie ostemplowany:-)
OdpowiedzUsuńNotes na lodówkę wspaniały i widzę kuleczki :) A maleństwa przeurocze :)
OdpowiedzUsuńŚwietny magnesik, notesiki mają fajne kolory:))
OdpowiedzUsuńCudeńka! Piękny notes, a notesiki - maleńkie cacuszka :)
OdpowiedzUsuńO, widzę że dziergasz ;) Ja też wpadłam po uszy, ale o tym w kolejnych postach...
OdpowiedzUsuńNotesiki wyglądają jak małe skarby, magnes dzięki stemplowaniu i dodatkom ma niezwykły klimat! Sama mam ochotę zrobić sobie taki "przypominacz". Zdradź proszę, gdzie kupujesz magnes?
Dziewczyny, dziękuję za wszystkie miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńElwira, magnes kupiłam na Allegro.
Maleństwa przeurocze :) Przypominacz mimo, że ostatnio wolę żywe kolory podoba mi się bardzo ! Dziekuję Ci za miłe słowa :). Postaram się częściej coś pokazać i najpierw zrobić ;)
OdpowiedzUsuńpiękności:)
OdpowiedzUsuń