Nie da się ukryć, że ostatnio na blogach królują tematy komunijne i ślubne.
U mnie jest bardzo podobnie, dlatego dziś mała odmiana.
Prezentuję moje ostatnie szydełkowe wytwory
i będzie jak tytule: na gorzko i na słodko ;)
Na początek szydełkowe beżowe podkładki
z obwódką w kolorze gorzkiej czekolady.
A na słodko będzie dziewczęce poncho. W odcieniach różu z odrobiną fioletu.
Poniżej zaprezentowane na małej, nieco zawstydzonej modelce ;)
Dziękuję za Wasze odwiedziny, ciepłe słowa.
W zamian przesyłam dużo słońca, którego aktualnie za oknem ani grama.
Pozdrawiam :)