Kiedy jakiś czas temu pokazywałam swoje bransolety
powstałe w wyniku nowych poszukiwań
i eksperymentów (na szczęście udanych), nie sądziłam,
że tak bardzo mogą się spodobać.
Wyobraźcie sobie jak miłe spotkało mnie zaskoczenie,
kiedy pod postem zobaczyłam wiele przemiłych słów
i równie podobnie było poza moim blogowym światem ;)
Już wtedy wspomniałam, że to nie koniec
eksperymentów z bransoletami.
I rzeczywiście tak było, w wyniku czego powstały kolejne dwie.
Jedna w odcieniach łososia, fioletu, a nawet maliny,
z delikatnym perłowym blaskiem.
Do bransolety dopasowały się korale,
choć w nich przeważają zdecydowanie odcienie fioletu.
Efekty poniżej:
Tutaj druga bransoleta w odcieniach granatu, zieleni,
a nawet trochę łososiowego,
również z odrobina perłowego blasku.
Dla tych, którym podobają się nowe bransoletki,
przygotowałam małe CANDY :)
Wystarczy w komentarzu pod postem
wyrazić chęć wzięcia udziału w zabawie,
umieścić na swoim blogu powyższy banerek
wraz z linkiem do mojego candy,
a potem czekać do 1 kwietnia na losowanie.
Do wylosowanej osoby powędruje zestaw fioletowy.
Pozostaje jeszcze jedna bransoleta,
która trafi być może do obserwatorów?
Niewykluczone inne niespodzianki ;)
Zapraszam do zabawy i życzę powodzenia :)