Nie da się ukryć, że ostatnio na blogach królują tematy komunijne i ślubne.
U mnie jest bardzo podobnie, dlatego dziś mała odmiana.
Prezentuję moje ostatnie szydełkowe wytwory
i będzie jak tytule: na gorzko i na słodko ;)
Na początek szydełkowe beżowe podkładki
z obwódką w kolorze gorzkiej czekolady.
A na słodko będzie dziewczęce poncho. W odcieniach różu z odrobiną fioletu.
Poniżej zaprezentowane na małej, nieco zawstydzonej modelce ;)
Dziękuję za Wasze odwiedziny, ciepłe słowa.
W zamian przesyłam dużo słońca, którego aktualnie za oknem ani grama.
Pozdrawiam :)
Niepotrzebnie modelka się wstydzi, przecież wygląda cudnie :):):)
OdpowiedzUsuńCudne poncho :-) Podkladki o smaku mojej ulubionej czekolady :-)
OdpowiedzUsuńMniam! Modelka także do schrupania :) Szydełkowce fantastyczne!
OdpowiedzUsuńOch... zatęskniłam za szydełkiem, piękne inspiracje zapodałaś:)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace, a mała modelka wyglada bardzo uroczo :))
OdpowiedzUsuńHi, Really great effort. Everyone must read this article. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuń