Przed nami ostatni weekend wakacji.
Na szczęście to jeszcze nie koniec lata,
które - mam nadzieję, jeszcze nie raz uraczy nas słoneczną pogodą.
Niby jeszcze lato, a świat już pachnie jesienią...
Im bliżej końca wakacji, tym bardziej za nimi tęsknię
i przeglądam wakacyjne zdjęcia.
Tegorocznych jeszcze nie wywołałam, ale postanowiłam uporządkować
zdjęcia z ubiegłorocznego wyjazdu.
Album (w dwóch częściach) zrobiłam na wzór tych,
które wykonałam rok temu i pokazywałam o TU.
Tym razem wykorzystałam ścinku z różnych papierów,
które czasem szkoda wyrzucić, a nic większego nie da się z nich zrobić.
Wyszło kolorowo - ale takie właśnie były tamte wakacje...
Bardzo możliwe, że zdjęcia z tegorocznych wakacji w albumie znajdą się
dopiero za rok ;)
Teraz muszę pomyśleć o jakimś "mieszkanku" dla tych albumów.
Macie jakieś pomysły? ;)
Pozdrawiam słonecznie
i dziękuję za waszą obecność :)
Piękny,kolorowy, radosny i taki optymistyczny :)
OdpowiedzUsuńSuper! Takich okladek nie pakowałabym juz w nic innego tylko zostawila na wierzchu.
OdpowiedzUsuń