Bohaterem dzisiejszego postu jest niewielka choinka, cała w bieli.
Wysoka na ok 25 cm, stworzona z tiulowych okręgów, które przeplatane były białymi połyskującymi koralikami ceramicznymi. Koralików prawie nie widać, więc musicie uwierzyć mi na słowo.
Brzegi materiałowe wykończone są pearl penem, a na czubku srebrna gwiazda. Choinka ma jeszcze brzozowy spód ozdobiony koronkową "sukieneczką".
Wyjątkowo trudno było mi ją uchwycić na zdjęcia, ze względu na swój kolor, delikatność, porę dnia i porę roku.
Na koniec jeszcze jedna kartka z dominacją srebra.
Serdecznie dziękuję Wam za ciepłe słowa, za pozostawiony ślad :)
Wszędzie już pachnie zbliżającymi się świętami, pora na ostatnie przygotowania, dlatego życzę Wam pomyślnego rozpoczętego tygodnia (mam nadzieję, że dobrze Wam się zaczął).
Pozdrawiam :)
rany ta choineczka wygląda cudnie....:)
OdpowiedzUsuńchoinka genialna :)) I śliczna kartka. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJakze sliczna ta choina!!!!!
OdpowiedzUsuńCudne zawieszki :)
OdpowiedzUsuńchoinki miałam napisać :) swietny pomysł
Usuń