Ostatnio trochę mniej mnie w sieci, wiem. Jednak to wcale nie oznacza, że robię mniej rzeczy. No, może trochę mniej takich, które nadają się do pokazania na blogu. Niby wakacje, niby wolne, a wciąż pełno jakichś zajęć, najczęściej takich "na już" ;)
Zanim zrzucę zdjęcia z aparatu i przygotuję na bloga, pokażę Wam moje nowe ptaki. Całkiem niedawno idąc chodnikiem zauważyłam, że z witryny sklepowej spogląda na mnie pewna sowa. Tak na mnie patrzyła, że musiałam ja przygarnąć ;)
A jakiś czas temu zrobiłam sobie niewielki wisiorek - medalion, również z ptakiem.
Na koniec pozdrawiam wszystkich, którzy jeszcze do mnie zaglądają :)
Bardzo lubię sowy. Chętnie przygarniam choć niekoniecznie noszę :) Piękny wyczarowałaś ten wisiorek.
OdpowiedzUsuń