Jak to dobrze, że ktoś kiedyś wymyślił...
wiklinę papierową ;)
Można z niej wykonać naprawdę wiele rzeczy
i choć nie jestem specjalistką w jej wyplataniu
lubię ją wykorzystywać szczególnie do różnych elementów dekoracji.
Tym razem spróbowałam wypleść motyle,
którym dodałam blasku malując je na złoto (sprayem bo tak najszybciej ;) )
oraz koloru obsypując kolorowymi kwiatami.
Na drzewkach w moim ogrodzie na chwilę
przysiadły motyle (wcale nie takie małe) wygrzewając się w słońcu ;)
Wiosna chyba coraz bliżej...
Dziękuję Wam za odwiedziny i ciepłe słowa :)
Do następnego.
Wow! Super! Świetna praca i bardzo przyjemny widok takiej masy motyli - wyglądają jakby stały na straży wiosny - zima nie powinna więc ośmielić się wrócić ;)
OdpowiedzUsuń