Tym razem nic z papieru.
Dziś dwa naszyjniki. Pierwszy wielokolorowy.
Zrobiony z szydełkowego łańcuszka,
miejscami ma wplecione białe opalizujące koraliki.
To taka alternatywa dla apaszki, szalika itp. ;)
(kilka różnych ujęć, ponieważ trudno było mi
uchwycić właściwy efekt)
Drugi naszyjnik jest czarny,
ale także ma wplecione te same koraliki.
ale także ma wplecione te same koraliki.
Pomysł nie do końca jest mój,
ponieważ jest bardzo podobny do innego, który kiedyś dostałam.
ponieważ jest bardzo podobny do innego, który kiedyś dostałam.
Tak mi się tamten spodobał,
że chciałam spróbować czy udałoby mi się zrobić podobny.
Mogę być z siebie zadowolona ;)
że chciałam spróbować czy udałoby mi się zrobić podobny.
Mogę być z siebie zadowolona ;)
Jestem ciekawa Waszych opinii :)
Pozdrawiam :)